tło
GARNITUREK

Wersja pełna

Wersja instrumentalna

MINIZOO 

 

Brat i siostra. Siostra z bratem.

Chociaż dzieli ich sześć latek,

to podobni bardzo są.

Każde z nich ma minizoo.

 

Brat i siostra. Siostra z bratem.

Mają zoo, lecz bez klatek.

Są tam ministworki, bo

to jest przecież minizoo.

 

Ona mała, a on duży.

Każde zoo ma w swej buzi.

Tam hodują samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

 

Zoo

 

W nim bakterie - ministwory,

wciąż apetyt mają spory.

Pożerają zęby, bo

to jest przysmak w minizoo.

 

A że jest ich, to nie żarty,

nie sto, tysiąc, lecz miliardy,

pożerają, aż po dno

biedne ząbki w minizoo. 

 

Ona mała, a on duży.

Każde zoo ma w swej buzi.

Tam hodują samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

Mini, mini, minizoo.

 

Zoo

 

Stworków bandy i gromady 

zostawiają w buziach ślady,

gdy nie goni się ich: „Sio !”,

lecz hoduje w minizoo.

 

Stąd rodzeństwo, siostra z bratem,

jest podobne, bo ... szczerbate

Choć jest mini, ma moc swą

owo mini, minizoo.

 

Ona mała, a on duży.

Każde zoo ma w swej buzi.

Tam hodują samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Samo, samo, samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Samo, samo, samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Samo, samo, samo zło.

Mini, mini, minizoo.

Samo, samo, samo zło.

 

Zło

Zło