Pośród półek warzywniaka,
toczy się rozmowa taka:
"Daj odpowiedź, ale szczerą,
czemu strzyżesz się na zero,
że aż świeci twa łysina ?"
- pyta innej się jarzyna.
Tamta na to:"Cóż sąsiadko,
lubię swoją główkę gładką.
No, a czemuś ty kudłata ?"
"Cóż kapusto, bom sałata."