Czary

UPARCIUCH

UPARCIUCH

Hipopotam, zwany Hipkiem,

chciał mieć ciało bardzo gibkie.

Chodził więc do fitness-clubu.

W dyskotece "Łubu-dubu",

tańczył sambę, rock-and-rolla,

choć najbardziej Hipek wolał,

moczyć się gdzieś w swym bajorku

- tak od środy, aż do wtorku.


Chociaż robił to wytrwale,

Hipek gibkim nie był wcale.

A że Hipek uparł się,

kupił pędzel, farby dwie.

Zmienił umaszczenie swe.

I tak wdrożył swój plan B.


Teraz ma on tysiąc łatek

i powiada wszem gagatek

- zresztą grzecznie oraz miło -

że żyrafą jest ... otyłą.