Zając śmieje się z królików,
a dokładniej, z ich nawyków:
"To są bardzo śmieszne stworki.
Kopią w ziemi bowiem norki
i co dziwne niesłychanie,
robią sobie w nich mieszkanie.
Pewno duszno mają w środku.
Męczą się bidule w smrodku.
To różnica między nami.
Ja mam lokal pod chmurkami.
Wszyscy bowiem wokół wiedzą,
że ja mieszkam gdzieś pod miedzą."
Nagle zjawił się wróg dziki.
W norkach skryły się króliki,
no, a zając, wszyscy wiedzą
schował się ino ... pod miedzą.