Poradziło tacie dziecię,
by spróbował być na diecie.
Tak mówiło: "Drogi tato,
chociaż przyszło piękne lato,
chociaż dzionek jest długaśny,
tyś jest jakoś dziwnie kwaśny.
A w dodatku jesteś cały,
drogi tatku, napęczniały !
Czy problemy masz z ciśnieniem ?
Powiem ci, że dziś jest w cenie,
w modzie, no i także cool,
aby w diecie tępić sól !
Dla mnie sól jest "fe" i "fuj"
ukiszony ojcze mój.
Jestem od niej prawie wolny."
- mówił synek ... małosolny.