"Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty.
Każdy inny. To nie żarty."
- tak liczenie w lesie ćwiczy,
nie kto inny, jak leśniczy,
bo dziś w borze, tym z bukami,
dojrzał kozła z kolegami.
Szpicak spotkał tam szóstaka,
guzikarza i widlaka.
Każdy inny był w tym borze,
bo różniło ich ... poroże.