Muchomorek

TE DZIEWCZYNY !

TE DZIEWCZYNY !

Po polanie jeleń kroczy.

Krok ma piękny, wręcz uroczy.

A do tego ciągle ryczy.


"Czemu pan tak strasznie krzyczy ?"

- zapytała się go sarna.


"Ano dola moja marna.

Chodzę tydzień już po lesie.

Ryki moje echo niesie,

aż na cztery świata strony.

Lecz nie mogę znaleźć żony !"

- rzekł tak jeleń - "Pomóż krztynę."

- zrobił przy tym smutną minę -

"Poleć jakąś mi dziewczynę !"


Na to powiedziała sarna:

"Żona ze mnie będzie marna.

Ja nie będę ci ratunkiem,

bośmy różnym są gatunkiem.

W zagajniku, drogi panie,

chodzą jednak jakieś łanie."


Nim spojrzała sarna nań,

jeleń pędził już do łań.