Cudnolandia

PRZYPADEK

PRZYPADEK

To jest sprawa niesłychana,

no bo raz w kurnika ścianach,

mieszkał kurczak, dziwny ptak,

co nie gdakał "Ko,ko,dak !", 

gdy się na coś bardzo wkurzył.

Ignorując język kurzy,

mawiał wtedy ten gagatek

te dwa słowa: "Kurcze blade !"

Dnia pewnego, przez przypadek,

ktoś nadepnął mu na zadek.

Wrzasnął wtedy:"Kurcze blade !"

Kiedyś połknął, przez przypadek,

zamiast zboża, marmoladę.

Rzekł on wtedy: "Kurcze bladę !"

Kiedy indziej, przez przypadek,

spojrzał się nań krzywo dziadek.

Kurczak mruknął: "Kurcze blade !"


Choć mówili wszyscy mu :

"Nie używaj takich słów.",

jednak kurczak miał tę wadę,

że wciąż mówił: "Kurcze blade !" 

W końcu, chyba na życzenie,

spotkał swoje przeznaczenie.

Wylądował nie najlepiej,

bo na półce, gdzieś tam w sklepie.


Czy to, aby był przypadek,

że trafiło tam na ladę

owo kurcze bardzo blade ?