Pewna babka, to nie zmyła,
gdzieś nad morzem tak marzyła:
"Zmyłabym się z tego słońca,
które praży tu bez końca."
Wtedy bałwan co tam był,
szybko babkę z plaży zmył,
mimo jej strasznego wrzasku:
"Ty bałwanie !!! Jestem z piasku !!!"