Piątka piątce tak mówiła:
"Wiesz co kumo moja miła ?
Przypominasz strzałki pół,
co wskazuje ciągle w dół."
Obok gadającej piątki
stały sobie dwie dziesiątki,
z których jedna powiedziała
do krewniaczki, co milczała:
"Z obserwacji mych wynika,
żeś podobna do krzyżyka,
co przewrócił się i leży.
Może nikt mi nie uwierzy,
lecz to powiem prosto z mostu:
Tyś jest iksem ! Tak po prostu."
Były także tam jedynki.
Trzeba dodać - dwie kuzynki.
Rzekła pierwsza z nich jedynka:
"Nie jest żadna to nowinka,
że jesteśmy jak bliźniaki,
choć nas różni szczegół taki:
Ja na górze mam dzyndzelek,
a ty, co tu mówić wiele,
jesteś kreską bez dzyndzelka.
Więc różnica nie jest wielka."
Kto wie, jak się nazywały
te cyferki, co milczały ?