Czary

OŚWIADCZYNY

OŚWIADCZYNY

OŚWIADCZYNY



Raz cukierek, fest przejęty,

takie słowa rzekł do mięty:

"Chociaż niezłe ty masz wzięcie,

niech mi wolno prosić będzie,

o twą rękę piękna mięto.

Gdy się zgodzisz będzie święto."


Wtedy rzekła na to mięta,

strasznie zresztą też przejęta:

"No tak cukiereczku, ale

nie znam przecież ciebie wcale.

Choć masz minę wniebowziętą,

czy masz coś wspólnego z miętą ?"


Ten jej odrzekł tymi słowy:

"Ja mam, luba, smak miętowy.

On przenika mnie wgłąb, wskroś.

A poza tym, mam też coś,

co ulotne, niepojęte.

Ja do ciebie czuję ... miętę."