Jest na świecie taki brutal,
który wali prosto z buta.
Szczypie w uszy, skuwa lód,
choć czasami - to jest cud ! -
artystyczne miewa chwile.
Działa wtedy jak jubiler.
Tworzy cuda koronkowe,
delikatne, jednym słowem.
Skąd ta zmiana u brutala ?
Co artystę w nim wyzwala ?
Tę odpowiedź może dać
jego muza - Piękna Szadź.