Kot jak mysz

PODKOWY

PODKOWY

Gadał konik tak z kowalem:

"Wiesz co kowal, myślę stale,

że nie dla mnie są podkowy."


Kowal odparł tymi słowy:

"Sorki, ale te tematy,

to nie moje są klimaty.

O podkowach, pośród kolek, 

się nie mówi, nawet w szkole,

bo to nie jest przedmiot szkolny."


"Aha"- odparł konik ... polny.