Ładne Kwiatki

RÓŻYCZKA

RÓŻYCZKA

Lód się topi. Śnieg gdzieś znika.

Zima zwiewa. Szybko zmyka.

Słońce czeka już na wiosnę.


"Jaka będę gdy dorosnę ?"

- myśli pewna panieneczka

gdzieś w zaciszu ogródeczka -

"Czy różowa ? Żółta ? Biała ?

Może będę złota cała !"

Ta ciekawska to różyczka.


Obok rośnie jej siostrzyczka.

Mówi ona: "Słuchaj mała.

Ja już nie raz zakwitałam.

Kiedy latem Słońce chwycę

zapachami wnet zachwycę.

Trafię zaraz do koszyka.

A ty nie, bo jesteś ... dzika."


Gdy to róża powiedziała,

wnet różyczka posmutniała.


Przyszło lato do ogrodu -

czas zapachów oraz miodu.


Pani róża (to ta duża)

swym zapachem wręcz odurza.

Jak królowa na swym tronie,

siedzi dumnie. Gdzie ? W wazonie !


A różyczka (to ta mała)

humor szybko odzyskała,

bo zakwitła setką kwiatów.

Pachnie tęczą aromatów.

Bzyczą wokół przyjaciele, 

głównie pszczółki oraz trzmiele.


Wkrótce przyszedł ciepły wrzesień,

a z nim piękna, złota jesień.


Pani róża wnet przekwitnie.

Potem jej pogoda zbrzydnie.

Będzie marzyć by do maja

pobalować w ciepłych krajach.


A różyczka ? Ta pracuje.

Ona przecież owocuje.

Z jej owoców będzie sok.

Zdrowie da przez cały rok.


I choć róża jest z niej dzika

trafi jednak do ... koszyka.