Magia

DRZEWO

DRZEWO

Frunie sowa ponad miastem.

Widzi rzędy ulic ciasne, 

a na środku, ciut na lewo,

rośnie w owym mieście drzewo.

Podfrunęła sowa niżej,

by się drzewu przyjrzeć bliżej.

Lecz choć nauk jest doktorem, 

choć zna faunę oraz florę,

nazwy drzewa w środku miasta, 

nie zna sowa. No i basta !


Aby poznać ten gatunek, 

wzięła atlas na ratunek,

lecz nie dała nic lektura. 

Sowa stała się ponura,

bo zagadki miała dość.


Wtedy nadszedł pewien gość,

co na włosach nosił szron.

Podpowiedział sowie on, 

z uśmiechniętą ciepło minką:

"Drzewo to zowią ... choinką."