Dwójka patrzy się zawzięcie,
to w lusterko, to na zdjęcie,
bo różnica jest zbyt wielka,
tej ze zdjęcia i z lusterka.
Pomyślała ciut nieśmiało:
"Czyżby coś tu nawalało ?"
Zawołała więc cyferki.
Powstał zaraz zamęt wielki,
bo odkryły cyfry owe,
że zjawisko, to dwójkowe,
cyfr dotyczy wszystkich niemal.
Poza chyba tylko dwiema.
I to nie jest żadna ściema !
W tych od zera do dziewiątki,
znaleźć można dwa wyjątki !
Czy ktoś może już to wie,
jakie cyfry są te dwie ?