Malowidła

GRAJEK

GRAJEK

Zapytałem Jasia: "Brachu,

co za grajek gra na dachu ..."


Nim skończyłem odparł typek:

"Cóż, na dachu grywa skrzypek."


Rzekłem Jaśku: "Skrzypek słynie,

że na dachu grywa w kinie,

a mi chodzi o muzyka,

który, co tu będę wnikał,

w każdym jego drobnym calu,

gra na dachu - lecz w realu,

a ten dach jest instrumentem,

jak bęben w orkiestrze dętej."


"Skoro bęben to jest dach."

- myślał głośno Janek-brach. -

"No to grajka - dodał jeszcze -

nazywają pewnie ... deszczem."