Rondel śpiewał tę piosenkę:
"Daj patelnio mi swą rękę !"
Ale, że on wciąż fałszował,
ta nie rzekła nawet słowa.
Był też powód numer dwa,
czemu to patelnia ta,
zbyła ciszą owe dźwięki.
Nie ma ona przecież ręki !
Zamiast robić rondel dym
niech przemyśli słowa nim
wpadnie w miłosną gorączkę,
bo patelnia to ma ... rączkę !