Malowidła

Z SALONU

Z SALONU

Chyba każdy mi to przyzna.

Las po zimie to golizna.

A że las się tego wstydzi,

iż goliznę każdy widzi,

to nie stęka i nie gdera,

ale szybko się ubiera.


I choć robi to raz-dwa,

trzeba przyznać, że gust ma.

Strój wybiera z dostaw nowych,

świeżuteńki, odlotowy

i w kolorach tych radosnych,

wprost z salonu pani ... wiosny.