Kot, wiadomo jest koleżką,
który chadza własną ścieżką.
Bo to takie jest już zwierzę,
ile kotów tyle ścieżek.
Chociaż. Zaraz. Stop. Poprawka.
Nieopodal gdzieś Włocławka,
wspólną ścieżką, kotom znaną,
bo przez koty wydeptaną,
maszerują latem co dzień,
te zwierzaki w wielkiej zgodzie.
Co też każe tym koleżkom
tak wędrować wspólną ścieżką ?
Czy nie aby to sprawiła
kocich serc tajemna siła ?
Dokąd idą tak ochoczo ?
Cóż, do ... kwiatka one kroczą,
który na jej końcu mieszka.
Zatłoczona jest więc ścieżka,
no bo koty, każdy pędem,
biegnie doń, gdyż czuje ... miętę !
Można rzec, przez ich serduszka
wydeptana jest ta dróżka,
bowiem każdy z nich ma chętkę
poznać bliżej ... kocimiętkę.