Smakołyki

TRUTEŃ

TRUTEŃ

Lata mucha koło ucha.

Lata osa koło nosa.

Lata pszczoła koło czoła.

Truteń lata na wariata,

chociaż dzisiaj, tak w szczególe,

to nie lata on w ogóle,

ale siedzi tuż przed ulem,

z głowy strasznie wielkim bólem.

Wypił miodu sporo wczoraj

i się boi, ma cykora,

bo wyżłopał go aż tyle,

że mu chyba dwa promile,

licznik wskaże przy kontroli.

Truteń w domu zostać woli.


Bzyczy mucha koło ucha.

Brzęczy osa koło nosa.

Buczy pszczoła koło czoła.

Nagle truteń do nich woła:

"Koleżanki, drogie panie,

ściszcie nieco swe fruwanie."

- i tak biedak jeszcze kwęka -

"Bo mi głowa strasznie pęka."