Łaziła banda ogórka.
W sumie była ich czwórka:
chrzan, czosnek (bardzo ponure),
koper i szef ich - ogórek.
Psocił ogórek zielony.
Rozrabiał niczym szalony,
a z nim robili wyskoki:
chrzan, czosnek i koper wysoki.
Psocili latem na co dzień.
Jesienią, policja w ogrodzie,
czwórkę bandziorów pojmała
i wszystkich zapuszkowała.
Co się działo dalej z puszką ?
Ten kto słabe ma serduszko,
niech nie czyta dalej może,
bo tam było, jak w horrorze.
Ten ogórek - symbol złego,
wyssał soki swym kolegom.
I gdy wnet czyjeś paluszki,
otworzyły wieczko puszki,
on wyskoczył - krzepki, zdrowy -
wampir z puszki ... konserwowy.