"Aj ! Ojeju ! Co tak kłujesz ?!
Przez twe kolce to się czuję,
jakbym spotkał w sadzie jeża.
Co tam jeża ! Jeżozwierza !
Przecież każda twa sąsiadka
jest przyjemna oraz gładka,
tylko tyś tak najeżona !"
"Bo nie jestem oswojona.
I stąd wszystko to wynika."
- rzekła do mnie śliwka ... dzika.