Tuż przy lesie widać szkołę,
a w niej buzie niewesołe.
Smutne miny mają dzieci.
Winne temu leśne śmieci.
Przez ten właśnie nieporządek
przyszła skarga od zwierzątek:
"Posłuchajcie drogi dzieci.
My już dosyć mamy śmieci.
Tutaj torby, tam butelki
i papierków wybór wielki.
To jest śmietnik, a nie las !
Opuszczamy zatem was !"
Myślą dzieci w szkolnych ławach:
"Las bez zwierząt - głupia sprawa.
Czas posłuchać jest zwierzątek.
Zróbmy w lesie więc porządek !"
Pracowały ciężko dzieci.
Uzbierały worki śmieci.
A zwierzaki ? Te zostały,
no bo dzieci zrozumiały,
że nieładnie śmiecić komuś
w jego własnym leśnym domu.
I zwierzętom, od tej pory,
dopisują już humory,
co jest zresztą oczywiste,
bo mieszkanie mają czyste.
To nie koniec jest wierszyka !
Proszę książki nie zamykać !
Ważne tu jest zakończenie.
Przyszło bowiem zaproszenie
od zwierzaków
dla dzieciaków,
a w nim dzieci przeczytały:
"Las jest piękny znowu cały,
bo okazem jest czystości.
Nie wstyd więc zaprosić gości.
I dlatego zapraszamy
na pierogi z jagodami.
Będą słodkie, pyszne, zdrowe
i nie kupne, lecz ... domowe."