Kiedy większość graficiarzy,
gdzieś na nartach sobie marzy,
by ozdobić jakieś ściany,
jeden jest zapracowany.
Gość ten, co jest o nim mowa,
tworzy cicho i bez słowa.
Kiedy noc brodzi w ciemnościach
to czas pracy tego gościa.
Nie korzysta z oświetlenia !
Jest on mistrzem od tworzenia
malowideł - tych na szkle.
Kto to taki ? Czy ktoś wie ?
Jeśli nie, to dodać trzeba,
że na samym środku nieba
ktoś go ciągle prześladuje
i od rana wszystko psuje.
Jeśli szyby Słońce zmywa,
jak graficiarz się nazywa ?