Wiersze za Jeden Uśmiech

OCZY

OCZY

Chodzi bocian po polanie.

Szuka żaby na śniadanie.


Tam gdzie trawy są zielone

widzi oczy wytrzeszczone.

Myśli sobie: "Mam co jeść !"

I tak mówi: "Żabko ! Część !"

Ale ty masz piękne oczy !

A ten kolor ! Jest uroczy !

Kiedy ci się w nie wpatruję

wyobraźnia ma pracuje.

Pewnie jesteś smukła, wiotka

oraz świeża jak stokrotka.

No cóż, koniec już gadania.

Czas przystąpić do śniadania."


Nagle z trawy ktoś powiada:

"To co bocian o mnie gada

to naprawdę jest przesada.

Niech no bocian mnie posłucha !

Ja nie żaba ! Ja ... ropucha !"