Napotkałem dziś jarzynę,
co znudzoną miała minę.
Zapytałem o przyczynę:
"Co ci jest jarzynko miła ?"
Ta ziewając oznajmiła,
śląc spojrzenie bardzo krzywe: :
"Nudzi mi się być warzywem.
Czy masz sposób albo moce,
bym się stała wnet owocem ?"
Popatrzyłem na nudziarę,
a że miałem liter parę,
to wyjąłem "e" z kieszeni
i z jej "a" żem je zamienił.
Wyrzuciłem też "rz",
by zamienić je na "ż".
Po jarzynie ślad zaginął !
Stała się czarną jeżyną !
Bardzo słodką ! Ja to wiem,
bo ją teraz właśnie jem !