Cudnolandia

FRYZJER

FRYZJER

Czy ktoś może wpadłby na to, 

że gdy pójdzie sobie lato,

to do pracy się zabiera,

słonko w roli, cóż ... fryzjera.


Doniósł mu raz pęk promieni,

że się brzózka chce zamienić

z półblondynki w blond-brzózeczkę.


Słonko rzekło: "Za chwileczkę

będzie komplet: biała skóra

i ma brzózko, blond fryzura."


Tak też było rzeczywiście,

Słonko na wszyściutkie liście

położyło kolor blond.


Od tej pory, to nie błąd,

na jesieni, ma blond-misję,

słonko - zawodowy fryzjer.