Król Zajączek

DZIWACZEK

DZIWACZEK

Był raz sobie pewien zając,

który zwiewał nie kicając,

ale powiem całkiem szczerze,

pedałując na rowerze.

Lubił chodzić między krzaczki

i odwiedzać tamże kaczki.

Zdradzę, zresztą trochę skrycie,

sypiał też niepospolicie.

Nie w kotlince, czyli dołku,

ale chrapał on na stołku,

choć nie jestem tego pewien,

czy przypadkiem nie na drzewie.

To był także zając, który

wręcz uwielbiał strome góry.

I nie zdjęcia, ni opisy !

On co roku zwiedzał Rysy !!!


Nic dziwnego, że wśród kaczek,

nazywano go ... dziwaczek.