Kurze Plotki

PRZEPROWADZKA

PRZEPROWADZKA

Bardzo rzadko to się zdarza.

Do koguta przyszedł bażant

i powiedział: "Mój kochany,

ty to jesteś oczytany.

Doradź mi, bo nie wiem przecież,

gdzie bażantom jest na świecie

najnajnajnajnajbezpieczniej ?

Doradź proszę bardzo grzecznie."


Kogut na to tak zagadał:

" Co też naszło dziś sąsiada ?"


Bażant odparł mu powoli:

"Dosyć mam już tych okolic.

Takie przyszły bowiem czasy,

że wycina tu się lasy,

zwiększa pola i osusza.

Nie mam wyjścia. To mnie zmusza,

abym znalazł, drogi panie,

nowe miejsce na mieszkanie."


Kogut na to:" Tak się składa,

że jest chyba na to rada,

bo w czytelni kurnikowej,

w książce, chyba całkiem nowej 

- "MUCHOMOREK" - tak się zowie,

na twój problem jest odpowiedź.


Bażant krzyknął: "Co takiego ?!"


Kogut odparł:" Cóż kolego,

w lasach, miedzach, trzcinach, trawach,

na Pomorzu i Kujawach, 

dbają o was bażanciku.

Macie dobrze jak w kurniku,

bo tam remiz jest bez liku !"


Wtedy bażant tak zagadał:

"Ja za tańcem nie przepadam, 

więc nie tańczę i nie fikam.

Remiz zatem ja unikam."


"Te remizy - śmiał się kogut -

są byś mógł uniknąć wrogów.

To zarośla oraz krzaki,

gdzie schronienie mają ptaki,

no i inna też zwierzyna."


Na to bażant nie wytrzymał:

"Lecę zatem, nie ma sprawy,

na Pomorze i Kujawy."