Szukał pracy raz dzyndzelek.
Chciał pracować wśród literek.
Więc poprosił kiedyś laskę,
by zrobiła mu tę łaskę
i stanęła na swej głowie.
Chociaż bał się on o zdrowie,
wspiął się po niej, aż na wierch,
by z nią tworzyć małe .