Pochlipuje cicho :
"Męczy mnie samotność zła.
Dość mam życia w pojedynkę."
Robiąc więc żałosną minkę,
rzekła tak do ortografii:
"Pani to wszystko potrafi.
Proszę zrobić jakieś czary
i dać kogoś mi do pary."
Ortografia powiedziała:
"Dam ci radę moja mała.
Weź do pary sobie ,
to zachowasz brzmienie swe."