Stał krzyżyk na jednej nodze.
Ciężko się stało niebodze.
Szukał on zatem sposobu,
by stanąć na nóżkach obu.
Kiedy minął chyba rok,
to przechylił się na bok
robiąc przy tym ... gdzieś ... pół kroku.
I tak stanął on w ... rozkroku !
Zmienił nazwę krzyżyk także.
Stał się - em. No, a jakże !