W krainie Wyobraźni

PERFUMY

PERFUMY

Mimo resztek śniegu, chłodu, 

coś mnie ciągnie do ogrodu.

Bo on pachnie ! Ale, ale, 

co tam pachnie tak wspaniale ?

Czy to może zima - gapa

zapomniała wziąć swój zapach ?

Nie ! Ta od zapachów stroni.

Zima przecież nie ma woni. 

Może wiosna pachnie zatem

w mym ogrodzie aromatem ?

Nie ! To nie wiosenna gratka.

Przecież wiosna - małolatka

w swej kołysce jeszcze rośnie.


Już wiem ! Pachnie tak przedwiośnie !


Wziąłem wdech i rzekłem szeptem:

"Hej przedwiośnie, dasz receptę,

jak się robi te perfumy ?"


To odparło nie bez dumy:

"To nie żadna wcale chemia.

To tak słonkiem pachnie ziemia."