W krainie Wyobraźni

POLNA DUSZA

POLNA DUSZA

Tuż po zimie, gdzieś nad rowem,

rośnie wierzba, co na głowie,

ma czuprynę z baź uroczych,

zaplecionych w pęk warkoczy.


Już niedługo, bo po wiośnie,

jej fryzura się rozrośnie

i zasłoni, tak się składa,

tejże wierzbie, aż pół świata.


Ale wierzba, nie przypadkiem,

lubi wody tafle gładkie.

I stąd latem, będzie co dzień,

zerkać w rów, bo w jego wodzie,

spotka dobrych swych znajomych:

blask księżyca, słonka promyk,

nieba skrawek, chmur okruszek,

aby karmić nimi duszę.