W krainie Wyobraźni

PTASZEK

PTASZEK

To wiadomo, że skowronek,

budzi swoim śpiewem dzionek,

lecz nie wiedział o tym szpak.


Przez to wszystko tenże ptak

wpadł w panikę przestraszony

i na cztery świata strony 

krzyczał ile miał on mocy:

"Ratunku ! Rety ! Pomocy !

Trza skowronka, i to zaraz,

zawieźć szybko do szpitala !"


Wszędzie brzmiały jego słowa.

Przyleciała skowronkowa

w papilotach i w szlafroku

i ze strachem w lewym oku,

no bo prawe śpiochem było 

i się jeszcze nie zbudziło.


Zawołała przestraszona:

"Co się stało ?! Czy mąż kona ?!"


Szpak rzekł jej łamiącym głosem:

"Rozmawiałem dzisiaj z kosem.

Ten gagatek, dłubiąc w nosie,

stwierdził ze spokojem w głosie

coś co brzmi naprawdę strasznie,

że twój mąż jest .. rannym (!) ptaszkiem."