Miał Jasio pieska Puchatka,
łobuziaka i gagatka.
Chodził tam gdzie zabronione,
podjadał paluszki słone,
szczekał sobie w środku nocy
ile tylko miał on mocy.
Schował kiedyś Jasio w krzaki
coś, by nie mieć za to draki.
Wnet chciał wyjąć co tam skrył,
lecz Puchatek pierwszy był.
I to nie są żadne bajki,
zjadł Jasiowi wszystkie fajki.
Mam na koniec tę zagadkę:
Kto z nich większym jest gagatkiem ?