Ząbki

WYCISK

Raz w łazience rzekł ktoś z kubka

do sąsiadki: "Słuchaj tubka,

to mnie martwi i to wielce,

bo mi dajesz, i kumpelce, 

coraz mniejszy, tubko, wycisk !

Ten ostatni to był tyci.

Radzę ci więc tubko - dzwońcu,

daj nam duży wycisk w końcu,

bo wiesz dobrze, u nas w pracy,

mały wycisk nic nie znaczy."


Tubka na to: "Spoko, luzik."


Dała wycisk bardzo duży.


"I co powiesz ?" - rzekła tubka.


Na to odparł jej ktoś z kubka:

"Ten jest super ! Ogromniasty !"

- rzekła szczotka pełna pasty.