Wersja pełna
Wersja instrumentalna
Jesień, jesień, jesień w lesie.
Ale czas już zmiany niesie.
Astronomii zegar tyka.
Jesień, jesień, jesień znika.
A przed zimą widać w lasach
jak wyłania się w nich masa
- jeden, drugi i sto trzeci
zwiastun zimy – banda śmieci.
Zima, zima, zima w lesie.
Ale czas już zmiany niesie.
Astronomii zegar tyka.
Zima, zima, zima znika.
A przed wiosną widać w lasach
jak wyłania się w nich masa
- jeden, drugi i sto trzeci
zwiastun wiosny – banda śmieci.
Jesień, jesień, jesień w lesie.
Ale czas już zmiany niesie.
Astronomii zegar tyka.
Jesień, jesień, jesień znika.
A przed zimą widać w lasach
jak wyłania się w nich masa
- jeden, drugi i sto trzeci
zwiastun zimy – banda śmieci.
Zima, zima, zima w lesie.
Ale czas już zmiany niesie.
Astronomii zegar tyka.
Zima, zima, zima znika.
A przed wiosną widać w lasach
jak wyłania się w nich masa
- jeden, drugi i sto trzeci
śmieć za śmieciem – bandy śmieci.